Odstąpienie od zakazu konkurencji przez pracodawcę (skutki niezastrzeżenia terminu)

A skoro w tym tygodniu są dwa poniedziałki, to znów na tapetę bierzemy coś z prawa pracy. Czas na dwa słowa o tym jakie skutki ma odstąpienie przez pracodawcę od umowy o zakazie konkurencji po ustaniu stosunku pracy — dokonane na podstawie klauzuli umownej, która nie zastrzegła terminu na dokonanie owego odstąpienia. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 … Czytaj dalej

Nieważność umowy o opcje walutowe ze względu na niedoinformowanie klienta o ryzyku — czyli sprzeczność z zasadami współżycia społecznego (art. 58 par. 2 kc)

A skoro niedawno było o tym, że lada dzień wchodzi w życie ustawa o podatku bankowym, a później gruchnęło, że mBank ma zapłacić 6,5 mln kary za brak uwzględnienia ujemnego LIBOR, to dziś warto skreślić kilka akapitów poświęconych interesującemu wyrokowi dotyczącemu obowiązkom banków w zakresie informowania o ryzykach wynikających z oferowanych instrumentów finansowych — oraz ryzykiem uznania takiej umowy za nieważną ze względu na naruszenie zasad współżycia społecznego (wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 7 maja 2015 r., sygn. akt I ACa 1262/14).

Sprawy miały się mniej-więcej następująco: pewien przedsiębiorca prowadzący działalność w branży meblarskiej wniósł do sądu pozew przeciwko bankowi żądając zwrotu ok. 1,2 mln złotych tytułem zwrotu kwoty wpłaconej na depozyt oraz zwrotu różnic kursowych wynikających z umów opcji walutowych. W odpowiedzi bank wniósł o zasądzenie od klienta przeszło 1,5 mln złotych (powództwo wzajemne) oraz o ustalenie, że nie jest zobowiązany do zapłaty klientowi przeszło 700 tys. złotych.

Wcześniej powód co prawda zawarł trzy umowy na piśmie, każda po kilkadziesiąt stron, w każdej znajdował się obszerny słowniczek pojęć, terminów, lecz żadna z nich nie wyjaśniała istoty transakcji, jakie zaproponowano mu w lipcu 2008 r., nawet nie zawierały takich pojęć, jak: tarn forward, extendible tarn forward, extendible count forward, czy chociażby złożone opcje walutowe. Wyłącznym źródłem informacji o zaoferowanych przez pozwanego konkretnych parametrów (kursu umownego, asymetrycznego nominału dwustronnych opcji oraz wartości bariery wyłączjącej), a więc o tym co najistotniejsze, były rozmowy telefoniczne. Ich treść, a także zeznania świadków – pracowników pozwanego Banku, nie pozwala na przyjęcie, że powód został wyczerpująco i jasno poinformowany o zaletach i wadach proponowanych transakcji. Z zeznań pracowników Banku wynika, że mieli oni niewielką wiedzę na temat proponowanego powodowi produktu i sami nie odróżniali różnych rodzajów złożonych opcji walutowych jakie były powodowi oferowane. Nie potrafił tego uczynić także W. Ż., który był doradcą powoda i to on przedstawiał mu różne wersje opcji. Żadnej wiedzy w zakresie instrumentu w postaci extendible tarn forward nie posiadała J.C. – bezpośredni opiekun powoda, który był dla niej jedynym klientem.

Po dość skomplikowanym postępowaniu uwzględniono żądanie powoda: sąd ustalił, że od 2007 r. bank bardzo usilnie starał się pozyskać przedsiębiorcę jako klienta, obiecując mu m.in. kredyt, którego firma nie potrzebowała, a także opcje walutowe „bez żadnych zabezpieczeń”. Tylko pod wpływem tych nalegań powód zawarł z bankiem szereg umów: o prowadzenie rachunku oraz „ramową, dodatkową i zabezpieczającą”, przy czym bank nie dostarczył mu regulaminu opcji walutowych (z lektury orzeczenia wynika, że w ogóle w banku był niezły serdel z papierami — właściwie to powód nigdy nie dostał ostatecznej wersji umów). Natomiast na pewno cały czas namawiano go na różne transakcje walutowe.

Aż w końcu powód wyraził zgodę na takie transakcje — w lipcu 2008 r. będąc na wakacjach, przez telefon („kupił serię 12 opcji EUR put PLN call o nominale 100.000 EUR na 12 dat”, „wystawił serię 12 opcji EUR call PLN put o nominale 200.000 EUR na 12 dat”). A ponieważ już w III kwartale 2008 r. doszło do osłabienia złotówki, bank zażądał dopłat. W odpowiedzi klient złożył bankowi oświadczenie o uchyleniu się od skutków prawnych oświadczenia woli złożonego pod wpływem błędu, co zdaniem banku oznaczało naruszenie umowy ramowej, więc umowa została przez bank rozwiązana, a następnie zażądał prawie 2 mln złotych.

Czytaj dalej

Kara umowna jako sankcja za niedotrzymanie terminów zabudowy nieruchomości (art. 62 UoGN)

Zmieniając nieco ton — czas na dwa akapity o skutkach niedotrzymania terminów zabudowy nieruchomości gruntowej, a dokładnie: nieważności postanowień umownych zastrzegających na tę okoliczność wydumaną karę umowną (na podstawie wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 7 października 2015 r. sygn. akt VI ACa 1479/14). Sprawy miały się następująco: miasto wystąpiło o wydanie nakazu zapłaty przeciwko spółce z o.o. … Czytaj dalej

Nadużywanie pozycji dominującej a nieważność postanowień umowy

A skoro było jakiś czas o tym, że Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów zapowiedział publikację także tych wyroków, w których odmówiono mu racji — dziś orzeczenie z tezą, która brzmi na tyle kontrowersyjnie, że od niej właśnie postanowiłem zacząć (wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 8 stycznia 2015 r., sygn. akt VI ACa 1611/14): Sprzeczność zapisu umowy z … Czytaj dalej

Nieważność wypowiedzenia leasingu

Pisałem parę dni temu o uchwale Sądu Najwyższego odnoszącej się do skutków rozwiązania umowy leasingu, to chyba dobry czas by powiedzieć kilka słów o tym kiedy wypowiedzenie leasingu jest nieważne (na podstawie wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 15 kwietnia 2015 r., sygn. akt I ACa 1493/14). Stan faktyczny wyglądał dość prosto, a mianowicie: powód … Czytaj dalej